niedziela, 27 września 2015

Wirus...

Cześć...

Wiecie, że wirus od dziecka złapany przez dorosłego jest źle znoszony?

Objawy są gorsze i trwają dłużej niż u dziecka... Ta...

Jelitówko witaj!

Nelcia miała problemy z czwartku na piątek,  wczoraj wieczorem złapało Tymka... O 4 dopadło i mnie.... O zgrozo.... Nie chce chwalić dnia przed zachodem, ale to chyba tylko kilkugodziny wirus... Oby....

Elektrolity, kropelki poszły już w ruch oby już wszystko było ok, bo biedulki zmęczone straszenie.... A ja... ja padam na twarz....

Zdrówka!
Joasia K

5 komentarzy:

  1. Też to przeżywałam ostatnio w domu z synem - masakraaaa

    OdpowiedzUsuń
  2. Też to przeżywałam ostatnio w domu z synem - masakraaaa

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję 😘 Byliśmy dziś na kontroli i dzieci zdrowe 😉 Nelci brzuszek nie do końca jeszcze ok, bo teraz mamy pieluszkowe rewolucje, ale Tymuś w pełni zdrowy, apetyt już mu wrócił więc jest super ☺

    OdpowiedzUsuń